Kontakt więźniów ze światem zewnętrznym
- Zakład Karny – miejsce mocnych wrażeń
- Osadzony, jako skazany
- Tymczasowo aresztowany
- Kontakt z osobami osadzonymi
Zakład Karny – miejsce mocnych wrażeń
Oczywistym jest, czym zajmują się w Polsce zakłady karne i kogo się w nich umieszcza. Jak jednak wygląda kontakt osadzonych ze światem zewnętrznym? Wszystko zależy od statusu konkretnego więźnia.
Osadzony, jako skazany
Terminem osadzony określa się generalnie wszystkie osoby, które z mocy prawa przebywają w zakładzie karnym na podstawie decyzji odpowiednich organów. Wyróżnia się jednak dwa typy osadzonych, z których pierwszym jest skazany. Skazanym jest osoba, która popełniła przestępstwo zarzucane jej przez oskarżyciela publicznego i została wskutek tego skazana prawomocnym wyrokiem sądu na karę bezwzględnego pozbawienia wolności. Prawomocność oznacza niemożność odwołania się od wyroku danej instancji, a więc wzruszenia wyroku. Innymi słowy skazany to ktoś, kto musi karę pozbawienia wolności wykonać w warunkach zamkniętych.
Tymczasowo aresztowany
W zakładach karnych przebywają również tymczasowo aresztowani. O tym środku zapobiegawczym była już mowa w poprzednich opracowaniach, ale jedynie wspomnieć należy, iż tymczasowe aresztowanie stosuje na wniosek prokuratora sąd na etapie postępowania przygotowawczego. Taka osoba również trafia do zakładu karnego i oczekuje w izolacji na proces.
Kontakt z osobami osadzonymi
Kontakty z osobą skazaną regulują wewnętrzne przepisy danego zakładu karnego. Najczęściej jednak nie tylko członkowie rodziny, ale też i znajomi mogą odwiedzać skazanych po uprzednim umówieniu wizyty z administracją zakładu karnego. Takie spotkanie trwa najczęściej maksymalnie 1 godzinę zegarową. Skazani mają także do dyspozycji telefon stacjonarny – aby go używać należy w godzinach udostępnienia telefonu ustawić się w kolejce wraz z innymi więźniami i poczekać na swoją kolej. Po ostatnich zmianach w kwestii powyższego osadzony winien mieć wyłącznie 10 minut dziennie na rozmowy.
Inaczej sprawa przedstawia się w odniesieniu do tymczasowo aresztowanych. Aby mógł on korzystać z telefonu musi uzyskać zgodę prokuratora lub sądu – jeśli areszt trwa przez postępowanie sądowe. Organy te wydają zgodę na korzystanie z aparatu telefonicznego w odniesieniu tylko i wyłącznie do jednej osoby. Do każdej, kolejnej osoby konieczny jest odrębny wniosek i wydanie odrębnego zarządzenia. Niestety, prokurator lub sąd mogą odmówić tymczasowo aresztowanemu na kontakt z daną osobą z uwagi na dobro postępowania. Podobne rygory zachodzą w odniesieniu do widzeń z tymczasowo aresztowanym. Konieczne jest złożenie do prokuratora lub sądu wniosku o wyrażenie zgody na widzenie i oczekiwanie na zarządzenie. Podobnie jak i przy kontakcie telefonicznym organy te mają prawo wydać decyzję odmowną. Obrońcy także muszą wystąpić o zgodę na kontakt telefoniczny i każdorazowo o widzenie. Nie przewidziano regulacji, pozwalających na wydanie zgody na wielorazowe widzenia, chociaż w praktyce zdarzają się przypadki, iż prokurator lub sąd zgadzają się na kilka widzeń.
Powyższe może wydawać się mocno rygorystyczne, lecz należy pamiętać, iż mamy do czynienia z faktycznym pozbawieniem wolności, które takim rygorom musi podlegać.