Hejt jest to inaczej mowa nienawiści.
Zjawisko to przez nieograniczony dostęp do sieci obecnie nabrało niepokojących wymiarów. Ludzie, którzy szerzą w sieci hejt dzięki anonimowości i łatwości, z którą można publikować treści w internecie czują się bezkarni. Obecnie wiele osób wyraża swoją opinię w sposób agresywny i obraźliwy. Takie zachowanie bardzo często przybiera formę gróźb, pogardy, nękania czy dyskryminacji. Hejt jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem, które może spotkać każdego z nas. Godzi on przede wszystkim w dobre imię i poczucie własnej wartości, czyli odbija się na psychice atakowanej osoby. Osobę, która szerzy hejt w internecie może spotkać odpowiedzialność zarówno cywilna jak i karna. Kluczową kwestią jest to, że hejt może przybrać różne formy a odpowiedzialność za niego będzie zależała od powstałych konsekwencji.
Jak reagować na hejt? Skuteczne sposoby obrony i odbudowy pewności siebie
W pierwszej kolejności należy wystosować prośbę do zarządcy portalu o usunięcie obraźliwych wpisów czy komentarzy. Administrator takiego portalu musi przychylić się do naszej prośby, gdyż w przeciwnym razie będzie on odpowiadał za naruszenie dobra osobistego. Za hejt może nas spotkać odpowiedzialność karna! Hejt może nosić postać zniewagi. Taką sytuację reguluje artykuł 216 Kodeksu Karnego, kto znieważa inną osobę w jej obecności albo chociażby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie, albo karze ograniczenia wolności. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do roku. Zniewaga często objawia się w komentarzu, który ma na celu ośmieszenie i urażenie danej osoby. Uderza ona zatem w dobra psychiczne, poczucie własnej wartości oraz samopoczucie. Kluczową rolę w tej sytuacji gra zamiar sprawcy, gdyż jak wskazuje przepis zniewaga ta może być dokonana zarówno w obecności danej osoby jak i podczas jej nieobecności.
Kiedy hejt jest zniesławieniem?
Taką sytuację reguluje artykuł 212 Kodeksu Karnego. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności. Jeśli sprawca dopuszcza się czynu określonego wcześniej za pomocą środków masowego komunikowania podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Kluczowe jest tutaj to, że takie działania muszą mieć na celu poniżenie oraz zniesławienie danej osoby w opinii publicznej, które może narazić ją na utratę zaufania koniecznego dla danego zawodu. Należy pamiętać, że zarówno zniesławienie jak i zniewaga są ścigane z oskarżenia prywatnego. Oznacza to, że oskarżony sam musi wnieść akt oskarżenia do sądu lub składając skargę na policji.
Czy osoba, która doświadczyła hejtu ma prawo do zadośćuczynienia?
Oczywiście, że tak. Kluczowe tutaj jest to, że zadośćuczynienie ma zrekompensować osobie szkody jakich doznała w skutek naruszenia jej dóbr osobistych. Wskazując wysokość takiego zadośćuczynienia, sąd weźmie pod uwagę wszystkie okoliczności w jakich doszło do naruszenia – jego charakter, czas trwania czy postawę sprawcy.
